17 stycznia 2016

#42. Bez tytułu.jpg

Witajcie!

Z tej strony (jak z resztą zawsze) Wasza stęskniona Bunneary :) Przed Bożym Narodzeniem chciałam wejść chociaż na chwilkę na Panfu, by rozejrzeć się po Mieście i sprawdzić, czy nie znajdę tam żadnej żywej duszy. Ku mojemu zdziwieniu (choć bardziej rozczarowaniu) nawet nie udało mi się zalogować pomyślnie na serwer. Cóż, nie pierwsza to stwierdzam, ale oczywiście muszę- Panfu spotkało swój kres. Dla wielu z nas jest to bolesna strata, bo pomimo upływu lat, wciąż jesteśmy dziećmi i lubiliśmy od czasu do czasu chwilkę pograć. Chociażby dla wspomnień. Niestety, teraz próby logowania się za każdym razem zostają udaremnione. Jako zwykłe, szare Pandy nie jesteśmy w stanie nic na to poradzić, więc musimy się z tym pogodzić. Zawsze zostają nam bardzo miłe wspomnienia :)

Specjalnie dla Was przygotowałam rysuneczek zimowej siebie (no, bo jak to tak, ego musi zostać zaspokojone :v):

Nawet z kawałkiem mojego palucha, a co tam. Jak się bawić, to się bawić ;)

Mogę Wam obiecać, że za niedługo postaram się stworzyć jakiś rysunek, który nie będzie dotyczył wyłącznie mnie. Ileż można moją paszczękę oglądać, no błagam ;) Dlatego cierpliwie wyczekujcie nadchodzącego arta.

Mam nadzieję, że są jeszcze jakieś pandzie duszyczki przeglądające mojego bloga, chociażby w celu zapełnienia jednej tysięcznej luki w sercu pozostałej po Panfu ^^

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie,
Wasza Bunneary 

2 komentarze:

  1. Ja wierzę że to nie koniec może jeszcze da się coś zrobić po to powstała moja akcja #ZagrajwPanfu :D Pozdrawiam

    ~Roz3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napiszesz mi może, o co chodzi z Twoją akcją? Albo dasz linka, gdzie mogę o tym poczytać? Zależy mi na tym ^^

      Usuń